Od 4 maja katowiczanie oraz mieszkańcy pozostałych polskich miast mogą wreszcie zrobić zakupy w galeriach handlowych. Przypomnijmy, że do tej pory działały one w ograniczonej formie, a otwarte były jedynie sklepy spożywcze, zoologiczne, drogerie, apteki, pralnie i placówki bankowe. Ograniczenia zostały oczywiście wprowadzone przez rząd w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2. W ostatnich tygodniach sytuacja epidemiologiczna w naszym kraju uległa jednak pewnej poprawie, co skłoniło rząd do luzowania ograniczeń. Wielu z nas przewidywało, że po blisko dwóch miesiącach zamknięcia Polacy ruszą do sklepów. Tak się jednak nie stało, a centra handlowe cieszyły się w pierwszym tygodniu umiarkowanym zainteresowaniem ze strony klientów. Być może wpływ na to miał fakt, że na Śląsku część sklepów nie została jeszcze otwarta. W Katowicach zamknięte są między innymi punkty takich marek jak Reserved, Mojito, Cropp czy House. Jak wyjaśniają przedstawiciele sieci, przyczyną są problemy z zatowarowaniem oraz trwająca reorganizacja.